rogacz.fora.pl

lena · Gość

jestem mężatką matką szczęśliwą chyba nawet bardziej po tym co się stało ale od początku mamy z mężem 15 lat wspólnego życia bywało różnie wzloty i upadki walki sypialniane z czasem przygasły robiliśmy różne rzeczy w łóżku i choć fantazje były coraz śmielsze to nie wprowadzaliśmy ich do naszego życia może nie mieliśmy odwagi a może zwyczajnie baliśmy się tego co potem mój mąż jest przystojnym wysokim blondynem i należy do tego typu mężczyzn którzy z wiekiem zyskują nie wiem jak to wytłumaczyć po prostu jakby zamieniał chłopięcy rozbrykany urok na męski dystyngowany władczy styl bycia nie raz przyłapałam inne kobiety a nawet dziewczyny jak taksowały go wzrokiem a on tego nie zauważał trochę mi schlebiało że nawet moje koleżanki na damskich pogaduchach nie krępowały się i po drinku wygadywały takie rzeczy że byłam trochę zazdrosna choć nigdy nie dał mi powodu do niepokoju ja też do brzydkich nie należę w końcu za młodu dopadłam najprzystojniejszego chłopaka w szkole choć było sporo dziewczyn które nie zasypywały gruszek w popiele wyszłam za niego i nie żałuję ale dość już o tym

Master

Hmmm To taki wstęp ??
Ciąga dalszy nastąpi ??

Happynka